Dziękuje Adze i Asi za szybkie doprowadzenie moich białasów do stanu , w którym nie wstyd wyjść na ulice ;*
Moje paszczurzatką
Psi zywot bywa ciezki np: trzeba jechać z powalona w dekiel Panią na urlop ;] łazić po górkach, chlapać sie w strumyku , pozować do zdjeć .. jednym chałknięciem : koszmar
2 komentarze:
no jakos niewidac tego cierpienia na psich mordkach ;P
one teraz będa odpoczywać, a Pańcia do roboty:))i kto to sobie krzywdy większej narobił??:P
Prześlij komentarz